שאי עיניך על שפים וראי איפה לא שגלת על דרכים ישבת להם כערבי במדבר ותחניפי ארץ בזנותיך וברעתך
שְׂאִי-עֵינַיִךְ עַל-שְׁפָיִם וּרְאִי אֵיפֹה לֹא שֻׁגַּלְתְּ שֻׁכַּבְּתְּ עַל-דְּרָכִים יָשַׁבְתְּ לָהֶם כַּעֲרָבִי בַּמִּדְבָּר וַתַּחֲנִיפִי אֶרֶץ בִּזְנוּתַיִךְ וּבְרָעָתֵךְ׃
Podnieś swoje oczy na wzgórza i zobacz, gdzie nie oddałaś się mężczyźnie? Na drogach siadałaś wyczekująco, jak Arab na pustyni, i zbezcześciłaś kraj swoim wszeteczeństwem i swoją złością.
Podnieś oczy na pagórki i patrz: gdzie jest miejsce, na którym nie dopuszczałaś się nierządu? Na drogach siadywałaś, [czekając] na nich, jak Arab na pustyni, i zbezcześciłaś ziemię swym nierządem i swą przewrotnością.
Podnieś oczu swych na miejsca wysokie, a obacz, jeźliś gdzie nierządu nie płodziła. Na drogach siadałaś kwoli nim, jako Arabczyk na puszczy, a splugawiłaś ziemię wszeteczeństwem twem, i złością twoją.