וישלח יואב תקועה ויקח משם אשה חכמה ויאמר אליה התאבלי נא ולבשי נא בגדי אבל ואל תסוכי שמן והיית כאשה זה ימים רבים מתאבלת על מת
וַיִּשְׁלַח יוֹאָב תְּקוֹעָה וַיִּקַּח מִשָׁם אִשָׁה חֲכָמָה וַיֹּאמֶר אֵלֶיהָ הִתְאַבְּלִי-נָא וְלִבְשִׁי-נָא בִגְדֵי-אֵבֶל וְאַל-תָּסוּכִי שֶׁמֶן וְהָיִית כְּאִשָׁה זֶה יָמִים רַבִּים מִתְאַבֶּלֶת עַל-מֵת׃
Toteż posłał do Tekoa, sprowadził stamtąd bardzo rozumną kobietę i rzekł do niej: Udawaj, że jesteś w żałobie, przywdziej też szaty żałobne, nie namaszczaj się olejkiem i zachowuj się jak kobieta, która już od dawien dawna nosi żałobę po zmarłym,
posłał więc do Tekoa i sprowadził stamtąd pewną mądrą kobietę i rzekł jej: Proszę cię, udaj, że jesteś w żałobie, ubierz szaty żałobne i nie namaszczaj się oliwą, a okazuj, że jesteś kobietą, która od dłuższego czasu opłakuje zmarłego.
Posłał Joab do Tekuj, i wziął stamtąd niewiastę mądrą, i rzekł do niej: Proszę zmyśl, jakobyś w żałobie była, a oblecz się proszę w szaty żałobne, i nie namazuj się olejkiem, ale bądź jako niewiasta, która przez wiele dni w żałobie chodziła po uma rłym.